Archiwum dla luty 2013
Ateny – zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza
Zgodnie z obietnicą – lepiej późno niż wcale. Naprawdę warto zobaczyć.
Ateny – dzień szósty
No i nadszedł ostatni dzień. Wybraliśmy się nad morze do Pireusu pospacerowaliśmy trochę, w związku z tym, że pogoda była… Czytaj dalej »
Ateny – dzień piąty.
Dzisiaj już prawie nie padało więc zrobiliśmy sobie niezłą rundkę – Grecka Agora z Świątynią Hefajstosa – jak sobie człowiek… Czytaj dalej »
Ateny – dzień czwarty
Dzisiaj znowu trochę padało sle udalo nam się zrealizować całkiem ambitny program. Na pierwszy ogień poszło Muzeum Wojny (głównie dlatego… Czytaj dalej »
Ateny – dzień trzeci
Dzisiaj padało więc po śniadaniu pojechaliśmy do Muzeum Akropolu, ładne ale szału nie ma. Jakoś mnie nie powaliło na kolana…. Czytaj dalej »
Co robić w Atenach gdy pada?
Dzisiaj pada deszcz. I po zwiedzeniu Nowego Muzeum Akropolu i zjedzeniu lunchu (o którym później) wylądowaliśmy w centrum handlowym. Dlaczego?… Czytaj dalej »
Ateny – dzień drugi.
Dzisiaj wyprawa na Akropol. Chyba kondycha mi klęka bo czuję się jakbym po Tatrach biegał 😉 A na lancza jadłem… Czytaj dalej »
Śniadanko na tarasie
Niby nic – świeży bułko-chleb z piekarni obok, warzywka z warzywniaka na przeciwko. Ale pomidory smakują jak pomidory, a tak… Czytaj dalej »
Ateny dzień pierwszy.
Dotarliśmy, trafiliśmy na miejsce prawie bez błądzenia 😉 Pogoda taka marcowa ale słoneczko świeci i jakieś 20 stopni więcej niż… Czytaj dalej »
Roladki z indyka
A to już kolacja, niezwykle dietetyczna, a mimo to całkiem smaczna 😉 Kupiłem sznycle z piersi indyka w sklepie w… Czytaj dalej »